Aktualności
Aktualności
Zmiany w prawie energetycznym – będą korzystne dla rozwoju fotowoltaiki (2025-01-15 - Globenergia)
Wraz z niedawną zmianą ustawy o OZE w życie weszły również inne przepisy, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na fotowoltaikę w Polsce. Mowa tu o nowelizacji ustawy Prawo energetycznego, dzięki której skrócą się terminy oczekiwania na niezbędne w inwestycjach fotowoltaicznych formalności.
Duże zmiany w ustawie o OZE i nie tylko
Przegłosowana pod koniec ubiegłego roku nowelizacja ustawy o OZE wprowadza wiele zmian dotyczących zarówno prosumentów, jak i osób zajmujących się wielkoskalowymi inwestycjami w tej branży. Ta pierwsza grupa, a konkretnie osoby rozliczające się w systemie net-billing, mogą wybrać, czy chcą rozliczać się według średniej ceny miesięcznej (RCEm) czy tzw. ceny godzinowej (RCE). Nie tak dawno temu szczegółowo opisywaliśmy te zmiany. (...)
Czas na wydanie warunków przyłączenia znacznie skrócony
Pierwsza zmiana dotyczy ustępu 8g Prawa Energetycznego. Zapis ten określa termin wydania warunków przyłączenie przez przedsiębiorstwo energetyczne. Do ustępu dodano punkt 7, który określa, że taki dokument można wydać “45 dni od dnia złożenia wniosku przez podmiot ubiegający się o przyłączenie do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej zainstalowanej na budynku instalacji odnawialnego źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej nie większej niż 2 MW wykorzystującej do wytwarzania energii energię promieniowania słonecznego, wyposażonej albo niewyposażonej w magazyn energii elektrycznej”. (...)
Czekasz na pozwolenie na budowę instalacji PV? Teraz będzie on krótszy
Kolejny przepis skracający terminy zmienia już nie ustawę o OZE czy Prawo energetyczne, a… Prawo budowlane. Mowa tu o zapisach artykułu 35, ust. 6, który określa terminy wydawania pozwoleń na budowę dla poszczególnych typów inwestycji. W punkcie trzecim wymienione są takie obiekty, które powinny mieć wydawany tego typu dokument w terminie 30 dni od złożenia wniosku. W ramach nowelizacji, która weszła w życie 28 grudnia, wprowadzono do tego wykazu również instalowaną na budynku instalację OZE wykorzystującą światło słoneczne o mocy większej niż 150 kW, a także wchodzący w jej skład magazyn energii elektrycznej. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Mieszczuchy też chcą fotowoltaiki. Panele na balkonie to będzie hit tej wiosny? (2025-01-15 - Gazeta Wyborcza)
2-3 tys. zł kosztują lekkie zestawy fotowoltaiki na balkon, które można kupić nawet w markecie. Ostatnią barierą przed obniżką rachunków za energię jest niechęć spółdzielni mieszkaniowej do takich instalacji. - Sprawa wzbudza znaczne kontrowersje związane z bezpieczeństwem oraz odpowiedzialnością za szkody w przypadku odpadnięcia instalacji - tłumaczy Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Fotowoltaika na balkonie zyskuje popularność. O ile rynek domowej fotowoltaiki (montowanej na dachach domów jednorodzinnych) jest w dużej mierze nasycony (1 na 5 domów ma już instalację), to do zagospodarowania pozostaje kilka milionów balkonów.
Lokatorzy bloków wielorodzinnych też chcieliby oszczędzać na wydatkach za prąd, ale decydują się na to nieliczni i najbardziej zdeterminowani. Problemem pozostają niejasne przepisy dotyczącego tego, do kogo należy balkon: do właściciela nieruchomości czy wspólnoty mieszkaniowej.
Fotowoltaika na balkonie kosztuje 2-4 tys. zł, a może ograniczyć rachunki o 10-30 proc. Jeśli ktoś płaci 2,5 tys. zł w skali roku za prąd, jego rachunki mogą spaść nawet o kilkaset złotych. (...)
Oszczędności wynikają z tego, że dzięki energii produkowanej przez fotowoltaikę spada zużycie prądu z sieci energetycznej. Obniżka rachunku o 500 zł rocznie oznacza, że wydatek zwraca się w ciągu 4-8 lat, a w rzeczywistości nawet szybciej (bo cena energii w rachunkach może rosnąć, czyli oszczędności na niezużytej energii z sieci będą większe).Ale procedura montażu fotowoltaiki na balkonie jest o wiele trudniejsza niż w przypadku domu jednorodzinnego. (...)
"Wymagane jest uzyskanie zgody zarządu spółdzielni/wspólnoty, ponieważ w tym przypadku instalację montuje się na częściach wspólnych budynku i to podmiot zarządzający budynkiem wydaje taką decyzję. MKiŚ informuje, iż kwestia ta była przedmiotem konsultacji ze środowiskiem zarządców. Sprawa wzbudziła znaczne kontrowersje związane z bezpieczeństwem oraz odpowiedzialnością za potencjalne szkody wynikające z uszkodzenia, a nawet odpadnięcia tego typu instalacji" - brzmi odpowiedź MKiŚ. (...)
MKiŚ zapewnia też, że będzie omawiać kwestie objęcia fotowoltaiki balkonowej podatkową ulgą termomodernizacyjną i dotacjami programu Mój Prąd - dziś taka opcja dostępna jest jedynie dla tradycyjnych paneli. Jednak żadne twarde deklaracje nie padły.
Fotowoltaika z elektromarketu zyskuje popularność
Tradycyjny moduł PV waży 10-19 kilogramów. A potrzeba ich zwykle kilka. Razem daje to masę 60-120 kg, którą będzie obciążony balkon.
- To tyle, ile ważyły ciężkie donice z ziemią - zapewniał np. pan Marek, któremu jedna z gdańskich spółdzielni mieszkaniowych nakazała demontaż instalacji fotowoltaicznej, a sprawa trafiła do sądu, który nakaz podtrzymał.
Odpowiedzią na wątpliwości dotyczące montażu 20-kilogramowych paneli jest rosnąca oferta lżejszej, balkonowej fotowoltaiki o mocy do 800 W. To łączna moc paneli, która nie wymaga montażu przez instalatora ani zgłoszenia do firmy energetycznej (wtedy lokator nie uzyskuje statusu prosumenta i oddane do sieci nadżywki nie są rozliczane). Taką fotowoltaikę montuje się na balkonie i podłącza wtyczką do gniazdka elektrycznego jak czajnik, czy żelazko, tyle że prąd płynie od paneli do sieci i zasila mieszkanie. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Ważne zmiany dla prosumentów. Wchodzi w życie nowela ustawy o OZE (2024-12-27 - Bankier.pl)
W piątek wchodzi w życie nowelizacja ustawy o OZE; wprowadza korzystne dla prosumentów zmiany, których celem jest zwiększenie opłacalności inwestycji w mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Zgodnie z komunikatem MKiŚ, w piątek, 27 grudnia, wchodzi w życie nowelizacja ustawy o OZE. W ocenie resortu klimatu najważniejszym jej założeniem jest powrót do systemu rozliczeń opartego na średniej miesięcznej cenie energii elektrycznej (RCEm), dla prosumentów, którzy zaczęli wytwarzać energię przed 1 lipca 2024 roku. (...)
Dodatkowo, prosumenci, którzy złożą oświadczenie do sprzedawcy o przejściu z rozliczeń w oparciu o RCEm na RCE otrzymają do 30 proc. zwrotu nadpłaty za niewykorzystaną wartość energii elektrycznej zapisaną na depozycie, co stanowi istotny wzrost w porównaniu do dotychczasowego poziomu wynoszącego maksymalnie 20 proc.
W komunikacie wskazano, że w celu zwiększenia autokonsumpcji energii warto rozważyć instalację magazynu energii, który pozwala przechowywać nadwyżki wyprodukowanej energii, zamiast wprowadzać ją do sieci elektroenergetycznej.
Innym sposobem, jak twierdzi MKiŚ, może być gromadzenie energii w magazynie w godzinach od 11:00 do 13:00, gdy rynkowe ceny energii elektrycznej są najniższe. Zmagazynowaną energię można wtedy wykorzystać w godzinach wieczornych lub nocnych, gdy mikroinstalacja PV jej nie wytwarza, a zapotrzebowanie na nią w gospodarstwie domowym jest największe. (...)
Cytowana w informacji szefowa MKiŚ Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że zmiany, które wchodzą w życie dotyczą ponad 400 tysięcy gospodarstw domowych, korzystających z małych instalacji odnawialnych źródeł energii. "W tym samym czasie prosumenci mogą ubiegać się o wsparcie z unijnych programów dotacji na domowe magazyny energii, które dodatkowo pomogą w obniżaniu kosztów. Tak uwalniamy moc OZE" - dodała.
Cały artykuł dostępny tutaj.
NFOŚiGW: 1,1 mld EUR z KPO na inwestycję w firmy w obszarze transformacji energetycznej (2024-12-23 - Puls Biznesu)
W II kwartale 2025 roku rozpocznie się nabór wniosków w programie, którego celem jest wsparcie przedsiębiorstw w obszarze transformacji energetycznej, w tym OZE i elektromobilności - poinformował NFOŚiGW w komunikacie. Dodał, że budżet programu wyniesie 1,1 mld euro z KPO.
Zgodnie z poniedziałkowym komunikatem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) w I kwartale przyszłego roku rozpoczną się konsultację nowego programu, a nabór wniosków rozpocząć ma się już w II kw. Środki mają zostać wypłacone do II kwartału 2026 r.
Fundusz wyjaśnił, że w związku z przeprowadzoną w br. rewizją Krajowego Planu Odbudowy (KPO) NFOŚiGW otrzymał zadanie stworzenia i zarządzania "Instrumentem wsparcia dla gospodarki niskoemisyjnej". Nowy program w formie inwestycji kapitałowych będzie wspierał transformację energetyczną polskich przedsiębiorstw, w tym rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE) i elektromobilności.
Budżet programu ma wynieść 1,1 mld euro i zostanie przeznaczony "przede wszystkim na nabycie i objęcie udziałów oraz akcji przedsiębiorstw tworzących zaawansowane produkty w łańcuchach wartości w obszarze nisko- lub zeroemisyjnej mobilności i energii". Jak wskazał Fundusz, inwestycje będą dotyczyć sektora prywatnego i publicznego, a celem wsparcia będzie m.in. budowa instalacji przemysłowych oraz wdrożenie rozwiązań nastawionych na produkcję i magazynowanie zeroemisyjnej energii. "Beneficjentami będą mogły zostać spółki duże, średnie i małe oraz spółki o średniej kapitalizacji" - wyjaśniono.
Cały artykuł dostępny tutaj.
Magazyny energii: kluczowe zmiany w przepisach i perspektywy rynku (2024-12-19 - Globenergia)
Rynek magazynów energii w Polsce rozwija się dynamicznie, co wymaga dostosowania prawa i technologii do rosnących potrzeb prosumentów oraz przedsiębiorstw. Sprawdźmy najnowsze zmiany w przepisach, wyzwania techniczne oraz kierunki rozwoju tej branży.
Kluczowe zmiany w prawie: większe magazyny energii
Nowelizacja prawa energetycznego wprowadza istotną zmianę dotyczącą zasad sumowania mocy magazynów energii z mikroinstalacjami. Dotychczas moc magazynu musiała być równa lub mniejsza od mocy mikroinstalacji, co ograniczało ich potencjał. Wprowadzony współczynnik 2,2 oznacza, że magazyn o mocy do 22 kW może być podłączony do instalacji o mocy 10 kW, bez konieczności sumowania tych wartości. W trakcie Forum Branżowego, Robert Maczionsek ze Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej i Magazynowania Energii (SBFiME) zwrócił uwagę na te istotne zmiany.
- Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem, jeżeli moc magazynu jest większa od mocy mikroinstalacji, z którą ten magazyn współpracuje, albo istnieje przesłanka do tego, żeby moc wprowadzana do sieci była większa niż moc mikroinstalacji – a taki przypadek może mieć miejsce, gdy falownik ma większą moc od mocy mikroinstalacji - to występuje sumowanie mocy mikroinstalacji i mocy magazynu. Powyższa zasada niekorzystnie wpływa na moc, a co za tym idzie i na pojemność, instalowanych magazynów energii – tłumaczył w trakcie Forum Branżowego, Robert Maczionsek z SBFiME. (...)
Nowe możliwości dla prosumentów i przedsiębiorstw
Nowe przepisy otwierają drogę dla wirtualnych prosumentów, którzy mogą inwestować w magazyny energii nawet bez instalacji fotowoltaicznej. Takie rozwiązanie staje się szczególnie atrakcyjne dla osób mieszkających w blokach lub niemających technicznych możliwości instalacji odnawialnych źródeł energii. Jednak wciąż brakuje konkretnych regulacji, które ułatwiłyby rozwój takich modeli. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Nowe dopłaty do elektryków już w lutym! Znamy szczegóły programu (2024-12-17 - Globenergia)
Według komunikatu wydanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej aktualny nabór w ramach programu Mój Elektryk potrwa do 31 stycznia 2025 roku lub wyczerpania zapasów. 3 lutego z kolei inicjatywa zostanie reaktywowana na nowych zasadach, a osoby prywatne i jednoosobowe działalności gospodarcze będą mogły zyskać nawet 40 tys. zł do zakupu, leasingu lub wynajmu długoterminowego samochodu elektrycznego.
Co dalej z Moim Elektrykiem? (...)
Wczoraj dowiedzieliśmy się, jaki będzie ostateczny kształt programu. Uwagę zwraca oczywiście znacznie większa kwota przydzielanej dotacji. W trwającej jeszcze wersji Mojego Elektryka było to 18,75 tys. zł lub 27 tys. zł dla posiadaczy KDR. Tym razem będzie można zyskać nawet 40 tys. zł. Wiąże się to ze zwiększonym budżetem, który wyniesie ponad 1,6 mld zł. (...)
Mój Elektryk 2.0 – dopłaty dla osób fizycznych
Jeżeli jesteś osobą fizyczną i chcesz starać się o dofinansowanie zakupu samochodu elektrycznego, podstawowo w ramach Mojego Elektryka 2.0 możesz liczyć na 18,75 tys. zł. Jeżeli dodatkowo zezłomujesz samochód spalinowy, którego właścicielem byłeś co najmniej 3 lata, dostaniesz dodatkowe 10 tys. zł. Jeżeli twój roczny dochód wynosi nie więcej niż 135 tys. zł, możesz liczyć na kolejne 11,25 tys. zł. Daje to w sumie maksymalną dopuszczalną kwotę 40 tys. zł. Uwagę zwraca zwiększenie progu dochodowego – w opublikowanym w listopadzie projekcie wynosił on nie 135 tys. zł rocznie, a 120 tys. zł rocznie. (...)
Dofinansowania dla jednoosobowych działalności gospodarczych w Moim Elektryku 2.0
Nieco inaczej wyglądają dotacje dla jednoosobowych działalności gospodarczych. JDG niezależnie od tego, czy decydują się na zakup, leasing czy wynajem długoterminowy elektryka, podstawowo mogą liczyć na 30 tys. dotacji. Za zezłomowanie samochodu spalinowego, którego właścicielem lub współwłaścicielem byli co najmniej 3 lata, otrzymają dodatkowe 10 tys. zł. Dla tej grupy odbiorców nie ma kryterium maksymalnego dochodu rocznego, od którego zwiększona zostałaby dotacja.
Po ogłoszeniu wstępnych założeń programu, duże kontrowersje wzbudziło umieszczenie wśród beneficjentów jedynie osób fizycznych i JDG, a wykluczenie większych firm. NFOŚiGW tłumaczył się z tego twierdząc, że ze względu na decyzje podjęte na szczeblu unijnym (a to właśnie ze środków unijnych pochodzi budżet programu) dofinansowanie może zostać przyznane wyłącznie tym dwóm grupom odbiorców. Argumentował również, że do tej pory JDG byli odpowiedzialni za blisko połowę wniosków złożonych do tej pory w ramach programu i otrzymały 45% dotychczasowego budżetu programu. (...)
Jaki samochód może być dotowany w ramach Mojego Elektryka 2.0?
W obliczu planów zmian w Moim Elektryku niektórzy postulowali wprowadzenie dopłat do samochodów używanych. NFOŚiGW nie zdecydował się na taki krok. Dopłaty w Moim Elektryku 2.0 będą mogły trafić jedynie na zakup, leasing lub wynajem długoterminowy nowego samochodu elektrycznego, który jednak może mieć przebieg nie większy niż 6 000 km. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Nowe KPO: dofinansowanie na zielone innowacje (2024-12-15 - Puls Biznesu)
Przedsiębiorstwa produkcyjne dostaną łącznie ponad 303 mln zł na wdrażanie rozwiązań wpisujących się w koncepcję obiegu zamkniętego.
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) rozstrzygnęła konkurs „Inwestycje we wdrażanie technologii środowiskowych, w tym związanych z GOZ”. Jest on finansowany z pieniędzy pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy. Mogły w nim startować MŚP, które prowadzą projekty polegające na rozwijaniu zielonych innowacji. Budżet naboru wynosił 325 mln zł. PARP dofinansuje 182 projekty na łączną kwotę ponad 303 mln zł. Maksymalne wsparcie projektu to 85 proc. kosztów kwalifikowanych.
Zmiana modelu biznesowego
Przyznane przez agencję granty wesprą projekty, których celem jest zmiana modelu biznesowego przedsiębiorstw na taki, który uwzględnia rozwiązania dotyczące gospodarki cyrkularnej. Natomiast inwestycje przewidziane w tych przedsięwzięciach polegają na wdrożeniu technologii środowiskowych. Ich efektem powinno być m.in. ograniczenie pobierania surowców pierwotnych, zwiększenie efektywności energetycznej firm, stosowanie energooszczędnych urządzeń i zamknięcie łańcuchów dostaw, w których odpady stają się produktem. Przedsięwzięcia, które spełniały jednocześnie kilka wspomnianych celów, były dodatkowo premiowane przez PARP. Ponadto wybrane do dofinansowania projekty musiały być zgodne z regulacjami unijnymi i krajowymi, w tym z dokumentem pod nazwą „Mapa drogowa transformacji w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego". (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
92,5 proc. Polaków za budową elektrowni jądrowych w Polsce (2024-12-12 - Puls Biznesu)
Budowę elektrowni jądrowych w Polsce popiera 92,5 proc. Polaków - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Przemysłu w listopadzie br. Na to, by taka elektrownia powstała w okolicy ich miejsca zamieszkania, zgodziłoby się 79,6 proc. badanych. (...)
Badanie wskazało, że 92,5 proc. ankietowanych wyraża poparcie dla elektrowni jądrowych w naszym kraju, przy czym 67,9 proc. robi to w sposób zdecydowany. Z kolei 5,9 proc. jest przeciwnego zdania, a odsetek osób zdecydowanie przeciwnych wynosi 2,8 proc.
"Szczególnie ważne jest, że większość badanych (79,6 proc.) popiera zlokalizowanie elektrowni jądrowej w bezpośredniej okolicy swojego miejsca zamieszkania, a 18,8 proc. jest przeciwnego zdania. Liczba zwolenników budowy elektrowni jądrowej w swoim sąsiedztwie wzrosła o 3 p.p. w porównaniu do roku poprzedniego" - poinformowało ministerstwo.
90,3 proc. Polaków uważa, że budowa elektrowni jądrowej będącej niskoemisyjnym źródłem wytwarzania energii jest dobrym sposobem na walkę ze zmianami klimatycznymi. Natomiast 94,2 proc. jest zdania, że budowa w Polsce elektrowni jądrowej przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Opłata OZE powróci w 2025 roku! Wiemy, o ile wzrosną rachunki za prąd! (2024-12-02 - Globenergia)
Od stycznia 2025 r. na rachunkach za energię elektryczną ponownie pojawi się opłata OZE, wynosząca 3,50 zł/MWh. Celem tej opłaty jest finansowanie produkcji energii z odnawialnych źródeł energii (OZE), w tym morskich farm wiatrowych i biometanu. (...)
OZE jako priorytet energetyczny
Polska od lat zmaga się z koniecznością transformacji energetycznej, aby sprostać unijnym zobowiązaniom klimatycznym. Jednym z kluczowych elementów tego procesu są odnawialne źródła energii (OZE), takie jak energetyka wiatrowa, słoneczna czy biomasa. Jednak rozwój tych technologii wymaga ogromnych nakładów finansowych. Opłata OZE, wprowadzona w 2016 r., ma za zadanie zapewnić stabilne wsparcie dla producentów zielonej energii. (...)
Choć w latach 2021–2024 opłata była zawieszona z uwagi na wysokie ceny energii na rynku, powraca, by uzupełnić fundusze na rozwój odnawialnych źródeł energii. (...)
Jakie będą konsekwencje dla odbiorców?
Nowa stawka wynosząca 3,50 zł/MWh będzie widoczna na rachunkach za prąd od 2025 roku. Zgodnie z danymi udostępnionymi przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) w przeciętnym gospodarstwie domowym w Polsce mieszkają około 3 osoby. Każda z nich w ciągu roku zużywa około 800 kWh energii elektrycznej w sumie daje w zaokrągleniu 2,5 MWh rocznie na statystyczne gospodarstwo.
Oznacza to, że dodatkowy koszt który pojawi się na rachunkach za prąd jako opłata OZE wyniesie około 8,75 zł rocznie. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Polskę czeka boom w magazynach energii. Będą zmiany dla prosumentów (2024-11-17 - Bankier.pl)
Brak magazynów energii to jedna z największych barier w rozwoju energetyki odnawialnej. Stopniowo zyskują one jednak zainteresowanie zarówno spółek energetycznych, jak i inwestorów indywidualnych. Nowe przepisy, które zapowiada rząd, mają pobudzić inwestycje w ten obszar, który może się okazać istotny także dla polskiego przemysłu.
- Mamy w Polsce wielkie wyzwanie w zakresie transformacji energetycznej. Budujemy nowe moce z odnawialnych źródeł energii, budujemy miks w oparciu o energetykę jądrową w przyszłości, rozwija się OZE. Inwestujemy w sieci przesyłowe, ale nie możemy zapominać o bilansie energetycznym, o stabilizacji sieci. Z pomocą przychodzą magazyny energii i ten sektor, co widać po nowych inwestycjach, będzie się gigantycznie rozwijał - podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Miłosz Motyka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. (...)
- Musimy mieć możliwość, żeby odpowiednio magazynować nadwyżki produkcji z odnawialnych źródeł energii. Z punktu widzenia naszego przemysłu i budowy local contentu to kolejna przestrzeń, gdzie możemy zainwestować w polski przemysł i możemy wykorzystać doświadczenie osób dotychczas zatrudnionych w elektroenergetyce w sektorach przemysłowych. To gigantyczna szansa na nowe miejsca pracy. Dzisiaj w sektorze OZE pracuje ponad 200 tys. osób. Ten boom będzie jeszcze większy dzięki magazynom, które bardzo mocno będą się rozwijać w ciągu najbliższych miesięcy i lat - przekonuje Miłosz Motyka. (...)
Inwestycja we własny magazyn energii jest dla indywidualnych inwestorów przede wszystkim uzupełnieniem przydomowej fotowoltaiki, które zwiększa efektywność takiej instalacji, maksymalizuje autokonsumpcję i pozwala obniżyć wysokość rachunków za prąd. Zamiast planowanych 400 mln zł na program trafi ponad 1,2 mld zł.
- Będziemy przygotowali ustawę sieciową, gdzie będziemy bezpośrednio dotykali kwestii magazynów, ich rozwoju, żeby zaistniały w sieci, i będziemy mogli zaprosić spółki do tego. Widzimy też potrzebę inwestycyjną ze strony spółek energetycznych, żeby w magazyny energii zainwestować. Są już gotowe projekty legislacyjne w założeniach resortu, które niebawem będą wpisane do wykazu prac i będą przedmiotem prac w parlamencie i rządzie, aby usprawnić kwestie sieciowe i magazynów - zapowiada Miłosz Motyka. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Ceny fotowoltaiki lecą w dół, ale będzie tak tylko przez chwilę (2024-11-14 - Globenergia)
W Europie odnotowano historycznie niskie ceny modułów fotowoltaicznych. Obecnie ceny rynkowe spadły nawet poniżej 0,06 €/W. Ceny paneli słonecznych spadły do rekordowego poziomu 0,055 €/W, co sprawia, że zakup wysokiej jakości modułów jest teraz jeszcze łatwiejszy.
Jakie są główne przyczyny spadku cen?
(...) W ostatnich miesiącach wielu dostawców zdecydowało się na bardziej agresywną politykę cenową, aby zachęcić klientów do szybszego zakupu paneli. W efekcie obserwuje się szybsze opróżnianie magazynów oraz zwiększenie atrakcyjności inwestycji w energię słoneczną dla szerokiego grona klientów. (...)
Potencjalne skutki dalszego spadku cen
(...) Tak niskie ceny modułów otwierają drzwi do oszczędności dla firm, instalatorów, deweloperów projektów oraz instytucji publicznych. Przy rekordowo niskich kosztach zakupu paneli inwestycje w energię słoneczną są teraz bardziej opłacalne, co pozwala inwestorom na realizację ambitnych celów związanych ze zrównoważonym rozwojem przy mniejszych nakładach finansowych.
Idealna okazja?
Mimo że ceny paneli słonecznych w Europie osiągnęły wyjątkowo niski poziom, przewiduje się, że ta sytuacja nie potrwa długo. Obecna nadpodaż i wysoka konkurencja mogą się wkrótce zbalansować, co sprawi, że ceny paneli ponownie wzrosną. Dlatego specjaliści z branży rekomendują szybkie działanie, aby skorzystać z obecnych, atrakcyjnych cen.(...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Fatalna wiadomość dla przedsiębiorców. Ceny prądu większe dla nich o 25 proc. w 2025 roku (2024-11-14 - My Company Polska)
Od 1 stycznia 2025 roku polscy przedsiębiorcy muszą przygotować się na wyższe rachunki za energię elektryczną. Rząd deklaruje, że zabezpieczył znaczące środki na działania osłonowe, które mają złagodzić skutki podwyżek. Nie będą jednak one dotyczyć sektora przedsiębiorstw. (...)
Podwyżka cen prądu
Obecnie ceny energii elektrycznej są regulowane przez państwo. Oznacza to, że firmy energetyczne nie mogą naliczać opłat wyższych niż te ustalone przez rząd. W tym momencie najwyższa dozwolona cena to 0,50 zł za każdą kilowatogodzinę (kWh) nie wliczając podatków. Jednak ta regulacja cen obowiązuje tylko do końca bieżącego roku. (...)
500 zł za prąd
W 2025 roku rząd wprowadza limit ceny prądu dla gospodarstw domowych. Maksymalna cena będzie wynosić 500 zł za MWh (megawatogodzinę). (...)
Działania osłonowe nie dotyczą jednak cen prądu dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Właściciele firm zapłacą stawkę rynkową za energię. A to oznacza dla nich duży wzrost kosztów prowadzenia działalności. Według deklaracji rządowych przedsiębiorcy muszą radzić sobie z wyzwaniami rynku.
Dopłaty do prądu dla samorządów
Szkoły, szpitale, żłobki, ośrodki pomocy społecznej, itp. należące do podmiotów samorządowych również będą mogły w przyszłym roku skorzystać z zamrożenia cen prądu. Działania osłonowe dla tej grupy będą kontynuowane także w 2025 r. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Inwestycje w OZE będą szybsze? Sejm przyjął nowelizację ustawy (2024-11-12 - Globenergia)
Tuż przed długim weekendem posłowie oficjalnie przegłosowali nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii. Co dokładnie zmieniają nowe przepisy?
Nowelizacja ustawy o OZE – jakie zmiany dla prosumentów?
Jednym z najważniejszych aspektów nowelizacji jest wprowadzenie zmian dla prosumentów. Od 1 lipca br. prosumenci rozliczający się w ramach net-billingu robią to w systemie RCE, czyli rynkowej ceny energii). Korekta tejże dokonuje się co godzinę, więc cena ta zyskała sobie miano godzinowej. Wcześniej prosument rozliczał się według RCEm, a więc średniej ceny energii ustalanej na podstawie cen rynkowych z danego miesiąca.
Nowe przepisy pozwalają prosumentowi wybrać między RCE a RCEm. Istotne jest to, że po wyborze rozliczania godzinowego ponowne przejście na system miesięczny nie będzie możliwe. Ponadto ustawodawca zachęca do przyjęcie systemu RCE, bowiem wartość zwrotu nadpłaty dla osób rozliczających się w ten sposób będzie wynosić 30%, a nie jak do tej pory 20%. Zwiększona stawka będzie obowiązywać przez pierwsze 12 miesięcy po zmianie. (...)
Szybsze inwestycje w OZE dzięki krótszym terminom w urzędach
W nowej ustawie wprowadzono szereg przepisów, które mają usprawnić inwestycje w OZE, przyspieszając procesy urzędowe związane z tym sektorem. Zgodnie z nowelizacją terminy te prezentują się następująco:
30 dni na wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę instalacji odnawialnego źródła energii na budynkach, wykorzystującej do wytwarzania energii energię promieniowania słonecznego o mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 150 kW oraz wchodzących w ich skład magazynów energii elektrycznej oraz nadbudowę, rozbudowę i remont instalacji niezbędnych do przyłączenia do sieci danej instalacji odnawialnego źródła energii i wchodzących w jej skład magazynów energii elektrycznej,
45 dni na wydanie warunków przyłączenie do sieci elektroenergetycznej dla instalacji OZE wykorzystujących energię promieniowania słonecznego o łącznej mocy zainstalowanej nie większej niż 2 MW oraz wchodzących w ich skład magazynów energii elektrycznej, (...)
30 dni na wydanie koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej, wytwarzanie ciepła lub magazynowanie energii dla:
instalowanych na budynkach instalacji odnawialnego źródła energii wykorzystujących do wytwarzania energii energię promieniowania słonecznego o mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 1 MW lub wchodzących w ich skład magazynów energii elektrycznej o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 10 MW,
pomp ciepła o mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 5 MW i nie większej niż 50 MW. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
"Brakuje nam energii". PSE tłumaczy i uspokaja, że prądu w gniazdkach nie zabraknie (2024-11-06 - Business Insider)
Drugi raz w historii rynku mocy w Polsce operator sieci wezwał do dostarczenia dodatkowej mocy do systemu. Wynika to m.in. z wysokiego zapotrzebowania, niskiej prognozowanej generacji wiatrowej oraz niedostępności mocy w jednostkach konwencjonalnych. Nie ma to jednak wpływu na odbiorców indywidualnych.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) poinformowały w środę rano, że ogłosiły okresy przywołania na rynku mocy w godzinach 16:00 — 17:00, 17:00 — 18:00, 18:00 — 19:00.
"Ogłoszenie okresów przywołania na rynku mocy oznacza, że wszystkie podmioty, które są objęte obowiązkami mocowymi wynikającymi z umów zawartych na rynku mocy, muszą je zrealizować, czyli we wskazanym okresie dostarczyć odpowiednią moc do systemu" — czytamy w komunikacie PSE. (...)
PSE uspokajają jednak, że prądu w gniazdkach nie zabraknie. "Okres przywołania na rynku mocy nie ma wpływu na odbiorców indywidualnych i nie pociąga za sobą żadnych utrudnień dla odbiorców energii elektrycznej". (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Połowa energii w Polsce produkowana ze stratami. Mamy najwyższe ceny w Europie (2024-10-20 - Business Insider)
Ceny energii w Polsce są 2,5-krotnie wyższe niż w Norwegii, a o jedną czwartą wyższe niż w Niemczech, Szwajcarii i Danii. Są najwyższe w Europie i prawdopodobnie najwyższe na świecie. Z takim bagażem polska gospodarka traci na konkurencyjności, a widzą to inwestorzy. Dlaczego energia jest u nas tak droga? Bo w ponad połowie produkujemy ją z węgla. Koncerny energetyczne zresztą wcale na takiej energii nie zarabiają, a wręcz produkują ze stratami.
Ustalona w czwartek cena spotowa energii elektrycznej na TGE w dzień następny (piątek) wyniosła 555,48 zł za MWh. Na giełdzie można też kupić kontrakty zapewniające ceny całoroczne na 2025 r. na poziomie 424,94 zł za MWh. Drogo to czy tanio? O niebo drożej niż przed pandemią i wojną w Ukrainie.
Jeszcze pięć lat temu, w październiku 2019 r., średnia cena spotowa prądu wynosiła na TGE 226,30 zł. Kwestia jednak nie tylko w tym, że zdrożało, ale czy jesteśmy konkurencyjni względem innych, sąsiednich krajów i czy cena energii może być argumentem np. w procesie wyboru miejsca inwestycji przez międzynarodowe koncerny? I tu odpowiedź jest niestety negatywna.
Polski prąd najdroższy w Europie
W przeliczeniu na wspólną walutę nasza średnia dzienna cena 129,70 euro za MWh jest wręcz najwyższa w Europie — wynika z danych Europejskiej Sieci Operatorów Przesyłowych. Na kolejnych miejscach w energetycznej drożyźnie są: Estonia, Łotwa i Litwa (po 126,30 euro) oraz Wielka Brytania (125,10 euro). Jakie konsekwencje to niesie?
Przedsiębiorstwa energochłonne jak cementownie, producenci nawozów, chemikaliów, stali aluminium czy nawet papieru o wiele chętniej niż w Polsce będą instalować swoje przedsięwzięcia w Szwecji lub w Norwegii, gdzie ceny są niższe od 40 euro, a nawet w Finlandii i Francji, gdzie nie przekraczają 70 euro.
Dlaczego mamy tak drogo? Cena ustalana jest według najdroższego źródła, które zapewnia zbilansowanie systemu, a tak się złożyło, że w Polsce będzie to energia z elektrowni węglowych. Nie jest to energia droga ze swojej natury, nawet przy obecnych cenach węgla. Wszak Chiny i Indie bazują na energii z węgla, a to kraje, które szukają najniższych cen surowców i najniższych cen energii, żeby utrzymać konkurencyjność cenową taką, że i koszt transportu na drugi koniec świata jej znacząco nie naruszy. Według danych Międzynarodowej Agencji Energii Chiny w lipcu br. 56 proc. prądu miały z węgla, a Indie 67 proc. W polskiej drożyźnie chodzi nie o węgiel, ale o podatki, a konkretnie poza VAT i akcyzą jeszcze o konieczność wykupu przez elektrownie praw do emisji CO2. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Kredyt ekologiczny: 660 mln zł dla firm (2024-10-15 - Puls Biznesu)
Przedsiębiorcy, którzy zrealizują projekty polegające na zwiększeniu efektywności energetycznej firm, otrzymają z BGK tzw. premię ekologiczną.
Coraz więcej przedstawicieli biznesu startuje w kolejnych odsłonach konkursu „Kredyt ekologiczny” z działania 3.1 programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Z pomocą finansowego wsparcia realizują inwestycje polegające na termomodernizacji budynków przeznaczonych do prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto kredyt ekologiczny wspiera ich w wymianie maszyn na bardziej energooszczędne, zakupie instalacji OZE i magazynów energii.
Rekordowa liczba wniosków
Przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) podkreślają, że ostatnia edycja naboru była rekordowa, zarówno pod względem liczby, jak i wartości złożonych wniosków o dofinansowanie. Do BGK wpłynęło ich łącznie 728. Przedsiębiorcy wnioskowali w sumie o ponad 1,5 mld zł. Tymczasem w puli konkursu było 660 mln zł. (...)
Premia ekologiczna
Budżet obecnego konkursu wynosi 660 mln zł. Taka sama kwota obowiązywała w poprzedniej edycji naboru. Eksperci KPMG wyjaśniają, że dofinansowanie ma postać premii ekologicznej. Stanowi ona refundację części kapitałowej kredytu ekologicznego przeznaczonego na pokrycie kosztów kwalifikowanych poniesionych przez beneficjenta na realizację inwestycji. (...)
– Najpierw należy złożyć w banku komercyjnym wniosek o udzielenie wspomnianego kredytu. Po uzyskaniu promesy lub zawarciu warunkowej umowy kredytowej przedsiębiorca składa do BGK wniosek o dofinansowanie projektu. Po jego pozytywnym rozpatrzeniu BGK przyznaje promesę premii technologicznej. Następnie przedsiębiorca zawiera z bankiem komercyjnym umowę kredytową, natomiast z BGK - o dofinansowanie projektu. W efekcie państwowy bank wypłaca mu premię technologiczną w ramach płatności pośrednich w trakcie realizacji inwestycji. Natomiast po zakończeniu projektu - płatność końcową – podkreśla Katarzyna Kraska. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Niemal 30% energii z OZE! PSE podało dane za sierpień (2024-10-02 - Globenergia)
Pod koniec września Polskie Sieci Elektroenergetyczne opublikowały dane dotyczące źródeł energii elektrycznej w sierpniu. Względem poprzedniego roku znacząco wzrosła produkcja energii ze słońca. Łącznie OZE ugrały niemal 30% udziału w rynku.
Znaczący wzrost energii ze słońca, chwiejne panowanie węgla
W polskiej energetyce wciąż rządzi węgiel kamienny, jednak jego władza jest wyraźnie chwiejna. Jak wynika z danych PSE za sierpień 2024 roku, w miesiącu tym z “czarnego złota” pochodziło 37% wyprodukowanej w Polsce energii. Jest to spadek o 16% w stosunku do analogicznego miesiąca w roku poprzednim. Nieco lepiej radzi sobie węgiel brunatny, który w sierpniu odpowiadał za produkcję 24% prądu, co jest wynikiem o 15% wyższym niż w roku poprzednim. Jeśli chodzi o źródła emisyjne to wzrosła też generacja z gazu, do którego należało 11% tortu, o 43% więcej niż w sierpniu roku poprzedniego.
To, co najbardziej zwraca uwagę, to wyjątkowo dobry wynik odnawialnych źródeł energii, które w sumie złożyły się na 29% miksu energetycznego za sierpień. Zdecydowanie w najlepszej pozycji było tutaj słońce. Fotowoltaika odpowiadała za 18% ogólnie wygenerowanej energii, co jest wynikiem aż o 47% lepszym niż w sierpniu ubiegłego roku. (...)
PSE podsumowuje pierwsze osiem miesięcy roku w energetyce
(...) Najbardziej umocniła się energia słoneczna, która zaliczyła skok o 3 551 GWh (z 10 066 GWh na 13 617 GWh). Fotowoltaika króluje więc pod względem wzrostu nie tylko biorąc pod uwagę dane za sierpień, ale też za cały okres pierwszych ośmiu miesięcy roku. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
To będzie rewolucja w energetyce. Przełomowy pomysł na magazyny energii (2024-09-22 - Business Insider)
Jak magazynować energię, którą przez kilka godzin dziennie w za dużych ilościach produkują wiatraki lub fotowoltaika? Ten problem to kluczowa bariera w rozwoju energetyki odnawialnej. Bez magazynów energii nie da się wyłączyć elektrowni na węgiel w Polsce, bo coś prąd dawać musi, kiedy nie wieje, a słońce za chmurami. Tak się złożyło, że firma z Polski pracuje w Wielkiej Brytanii przy budowie instalacji nowej generacji, która ma wielkie szanse stać się rewolucją w energetyce. Bliźniacza inwestycja powstaje zaś w Chile. Jest dużo tańsza i szybciej się ją buduje niż dotychczasowe rozwiązania, które realizuje polska energetyka. (...)
Z dużych magazynów energii Polska ma obecnie tylko sześć elektrowni szczytowo-pompowych w większości wybudowanych jeszcze "za Gierka", a potem modernizowanych i rozbudowywanych. Przechowywanie przez nie energii polega na wykorzystaniu prądu do podniesienia wody na dużą wysokość, a potem odzyskuje się prąd, spuszczając tę wodę i napędzając w ten sposób turbiny produkujące energię. Ich łączna moc zainstalowana na koniec lipca br. wynosiła 1,4 GW, co stanowi zaledwie 2 proc. mocy zainstalowanych w polskiej energetyce.
W skali roku dają do systemu średnio zaledwie 1,1 proc. energii elektrycznej, a przez susze — w ostatnich miesiącach zaledwie 0,4 proc. Problem w tym, że po pierwsze, gdy jest za gorąco, to takie magazyny energii mogą nie działać z braku wody, a po drugie, budowa podobnej instalacji może trwać nawet 10 lat. Znalezienie odpowiedniej lokalizacji też nie jest łatwe, a i koszt jest niemały, bo za 1 GW mocy elektrowni w Młotach PGE i NFOŚiGW zapłacą 4-5 mld zł, czyli 4-5 mln zł za megawat mocy. (...)
"Wariacja" na temat elektrowni szczytowo-pompowych
Elektrownie szczytowo pompowe wymagają dwóch zbiorników wodnych o znaczącej różnicy wysokości. Optymalne warunki występują w regionach górzystych. Dostęp do wody jest dodatkowym warunkiem, dlatego regiony z wystarczającymi opadami lub zasobnymi źródłami wody są najlepsze do ich budowy. (...)
Powstała jednak nowa technologia (i są już pierwsze wdrożenia), która nie tylko nie wymaga naturalnych zbiorników, ale jest o niebo szybsza w budowie niż tradycyjna wersja elektrowni szczytowo-pompowej. Polega ona na zastosowaniu zbiorników magazynowych, w których znajduje się nie woda, lecz płyn o wysokiej, dwa i pół raza większej gęstości niż woda. To coś jak fluid o konsystencji kremu.
Podobna instalacja może zapewnić dwa i pół raza większą moc w porównaniu z konwencjonalnym systemem hydroenergetycznym o niskiej gęstości. Tak deklaruje brytyjski producent RheEnergise, którego pomysły dofinansowuje m.in. brytyjski państwowy fundusz innowacyjny. Zastosowanie takiego płynu umożliwia efektywne działanie elektrowni nawet na niskich wzgórzach — wysokie góry nie są już konieczne. (...)
W dzisiejszych czasach woda jest ważnym surowcem. Jeżeli chcemy budować tradycyjne elektrownie, to mamy ogromny problem z wodą. Musimy ją przepompowywać z jednego miejsca na drugie, obniżając poziom wody, który jest i tak niski. Wystarczy zobaczyć te aktualnie istniejące elektrownie, jaki one mają problemy. Poza tym to jest ogromny też problem dla środowiska — kontynuuje szef Amiblu w Polsce.
— Całe środowisko cierpi na tym podnoszonym i obniżanym poziomie wody. Nasz partner w Wielkiej Brytanii ma całkiem "miękki" pomysł, jak można to zmagazynować w obiegu zamkniętym. Jeżeli dzisiaj w Polsce chce się budować elektrownię z poborem wody, to jest ustawa, dostęp do wody i wszystkie ograniczenia — mówi Tomasz Wojtczak.
— Ale jeżeli mówimy o tym projekcie, to sytuacja jest inna. Bo tu jest obieg zamknięty. My używamy wody tylko raz do napełnienia naszego zbiornika i następnie ona kręci się w obiegu zamkniętym. W rezultacie każdy może w Polsce coś takiego wybudować. Nie potrzebujemy też dużych zmian wysokości. Zaletą tego projektu jest to, że wystarczy 80 metrów zmiany poziomu wysokości. Zbiorniki zamknięte... i to wszystko — podsumowuje.
Podkreśla przy tym, że urządzenie jest modułowe. Można dokładać kolejne moduły, jeśli chce się zwiększyć możliwości takiego magazynu energii. Dodatkowo woda wprowadzana do takiego urządzenia może być zanieczyszczona, nie musi spełniać wysokich wymagań. Nie może być tylko "korozyjna". (...)
Są już wdrożenia małych elektrowni szczytowo-pompowych nowej generacji
System magazynowania według innowacyjnego pomysłu ma być niedrogi, energooszczędny i szybki w opracowaniu oraz w budowie. Na każdy metr sześcienny płynu HD potrzeba około pół metra sześciennego wody. Wymagania dotyczące objętości płynu w systemie HD Hydro stanowią 40 proc. całkowitych wymagań wodnych dla elektrowni szczytowo-pompowej, a to z kolei oznacza 20 proc. zapotrzebowania na wodę konwencjonalnego systemu elektrowni szczytowo-pompowej opartego na wodzie. I to przy zachowaniu efektywności energetycznej. Co więcej, jak wspomniał szef Amiblu, po jednorazowym napełnieniu urządzenie nie wymaga już dalszego dodawania wody. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Kłody pod nogi obywatelskich społeczności energetycznych (2024-08-16 - Wysokie Napiecie)
Te nowe formy wspólnych działań obywateli, gmin i przedsiębiorców dla rozwoju energetyki mogą powstawać od końca sierpnia. Ale jest zbyt dużo barier regulacyjnych.
Obywatelska społeczność energetyczna (OSE) to nowa koncepcja z obszaru energetyki obywatelskiej, której przepisy mają wejść w życie 24 sierpnia bieżącego roku. Definicja OSE została określona w art. 3 ust. 13f ustawy Prawo Energetyczne, zgodnie z którą jest ona podmiotem posiadającym osobowość prawną opartym na dobrowolnym i otwartym uczestnictwie.
OSE do rozpoczęcia działalności wymaga uzyskania wpisu do wykazu OSE prowadzonego przez Prezesa URE. Decyzyjne i kontrolne uprawnienia w OSE przysługują członkom, udziałowcom lub wspólnikom, będącym wyłącznie osobami fizycznymi, jednostkami samorządu terytorialnego, mikroprzedsiębiorcami lub małymi przedsiębiorcami, dla których działalność gospodarcza w sektorze energetycznym nie stanowi przedmiotu podstawowej działalności gospodarczej.
Jeżeli OSE działa jedynie w oparciu o instalacje OZE to uprawnienia decyzyjne i kontrolne mogą też przysługiwać średnim przedsiębiorcom i jednostkom badawczym. OSE mogą prowadzić działalność w formie spółdzielni, spółdzielni mieszkaniowej, stowarzyszenia, spółki osobowej lub spółdzielni rolników.
Obszar jej działania ustala się na podstawie miejsc przyłączenia instalacji należących do członków, udziałowców lub wspólników tej społeczności do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej o napięciu znamionowym nie wyższym niż 110 kV.
Nie jest wymagane, aby wykorzystywane instalacje OZE były własnością OSE lub jej członków, co oznacza, że mogą one być dzierżawione. Działalność OSE prowadzona jest na rzecz korzyści środowiskowych, gospodarczych lub społecznych dla swoich członków, a nie w celu osiągnięcia zysku finansowego. (...)
Gorzej niż w spółdzielni
Wyzwaniem dla OSE jest brak klarownych przepisów dotyczących wewnętrznych rozliczeń oraz podziału energii elektrycznej wytwarzanej przez jednostki wytwórcze należące do OSE.
Brak definicji podziału energii elektrycznej jest szczególnie problematyczny, ponieważ niejasne przepisy mogą prowadzić do różnorodnych interpretacji i trudności operacyjnych.
Aby rozwiązać ten problem, konieczne jest precyzyjne określenie, czym jest ów podział energii oraz jak ma być przeprowadzany, zgodnie z unijnymi dyrektywami. OSE w przeciwieństwie do spółdzielni energetycznych lub klastrów energii (zarejestrowanych w rejestrze Prezesa URE) nie korzysta ze zwolnień́ np. z opłat dystrybucyjnych (lub chociażby ich części).
W przypadku zamiaru obrotu energią w ramach OSE konieczne jest uzyskanie koncesji podczas gdy np. obrót energią wewnątrz spółdzielni energetycznej nie podlega koncesjonowaniu. Chociaż ustawodawca umożliwił energii elektrycznej wytworzonej w instalacji OZE przez OSE korzystanie z systemów wsparcia np. w postaci systemu aukcyjnego, to wydaje się to za mało atrakcyjne rozwiązanie aby zachęcić gminy i inne podmioty do utworzenia OSE. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Taryfy dynamiczne zaczną obowiązywać już w tym miesiącu! (2024-08-12 - Globenergia)
Jeszcze w tym miesiącu, konkretnie 24 sierpnia zaczną obowiązywać taryfy dynamiczne. Wydaje się, że sprzedawcy energii nie zdążyli przygotować do tego swoich klientów i sami są lekko zaskoczeni obrotem sytuacji.
Już 24 sierpnia w życie wejdą taryfy ze zmienną ceną energii. Do ich wprowadzenia do swoich ofert są zobowiązani dystrybutorzy energii posiadający co najmniej 200 tys. odbiorców. (...)
By skorzystać z oferty z dynamiczną ceną energii obowiązkowo, trzeba posiadać inteligentny licznik energii. (...)
Cała “dynamika” tej taryfy polega na zmienności cen za energię elektryczną. Kwota ta może się zmieniać co kwadrans, bądź być średnią z czterech kwadransów, czyli zmienną co godzinę. Cenę w tej taryfie można sprawdzić poprzez notowania na Towarowej Giełdzie Energii, konkretnie rynku dnia następnego.
Czego można się spodziewać?
Należy się spodziewać najtańszej energii w momencie pojawienia się nadwyżek generacji z OZE. Zwykle ten moment wypada w okolicach południa, kiedy fotowoltaika pracuje z pełną parą. Duża ilość towaru (czyli w tym przypadku prądu) prowadzi do nadpodaży na rynku energetycznym. Dlatego bywa, że w tych momentach ceny energii są nawet ujemne. (...)
Czy jesteśmy na to gotowi?
Gotowość do zmian prezentuje się nieco inaczej po stronie koncernów energetycznych, producentów systemów zarządzania energią, a odbiorcami energii.
Koncerny energetyczne we większości nie przeprowadziły kampanii edukacyjnej dla swoich klientów, a nawet nie stworzyły odpowiednich narzędzi. Chodzi tutaj o okienko na stronie czy aplikację, która pozwalałaby na monitorowanie bieżącej ceny energii i dopasowanie do niej zużycia prądu. Niestety dystrybutorów już posiadających takie udogodnienia dla klientów jest jak na lekarstwo. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Z dużego potencjału mało mocy. Potrzebne są kolejne zmiany (2024-08-08 - Wysokie napięcie)
Niespełna 7 MW - tyle wynosi łącznie moc zainstalowana spółdzielni energetycznych w Polsce. Choć w ubiegłym roku ich liczba zaczęła rosnąć, to wciąż nie wykorzystujemy potencjału tej formy energetyki obywatelskiej.
Według rejestru prowadzonego przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) spółdzielni energetycznych w Polsce jest 38. Pierwsza z nich została zarejestrowana w maju 2021 r., a ostatnia 1 sierpnia 2024 r. Wszystkie zajmują się wytwarzaniem energii elektrycznej, choć spółdzielnie energetyczne mogą też produkować biogaz i ciepło. (...)
Według raportu „Elektryzujące wspólnoty”, który w maju opublikowała Polska Zielona Sieć oraz Beyond Fossil Fuels, na terenie Unii Europejskiej działa ponad 9 tys. wspólnot energetycznych, z czego samych spółdzielni jest przeszło 2,2 tys. (...)
Zmiany w prawie są pozytywne, ale rewolucji nie czynią
(...) Z 38 istniejących spółdzielni energetycznych aż 36 wpisano do rejestru od stycznia 2023 r., a przyspieszenie nowych wpisów widać przede wszystkim od połowy minionego roku. Powodów zwiększonego zainteresowania można upatrywać w dwóch czynnikach.
Pierwszy to perspektywy związane z możliwością pozyskania wsparcia finansowego, m.in. z Krajowego Planu Odbudowy, czy programu „Energia dla wsi”, prowadzonego przez NFOŚGW dzięki środkom z Funduszu Modernizacyjnego. (...)
Kolejna istotna zmiana to przyznanie spółdzielniom obywatelskiej preferencji w zakresie uzyskania warunków przyłączenia, jeśli należące do niej instalacje OZE spełnią wymogi określone w przepisach prawa energetycznego. (...)
Dostęp do sieci jest kluczowy
Tomasz Drzał, dyrektor zarządzający Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE, uważa, że zmiany wprowadzone dzięki ubiegłorocznej nowelizacji można oceniać jako przełomowy moment dla rozwoju spółdzielni energetycznych.
– Niewątpliwie jednak dla rozwoju różnych form energetyki lokalnej najwięcej zrobiły wysokie ceny prądu. Żadne działania rządu nie wpłynęły pozytywnie na przełamanie monopolu państwowego na rynku energii. Każda megawatogodzina wyprodukowana z odnawialnych źródeł lokalnych to jedna megawatogodzina mniej w zakupie państwowej, konwencjonalnej energii – mówi Drzał portalowi WysokieNapiecie.pl. (...)
Jeśli chodzi o rozliczenia ze sprzedawcą zobowiązanym, to spółdzielnie korzystają z net-meteringu, czyli systemu opustów – rozliczenie ilości energii wprowadzonej do sieci wobec ilości energii z niej pobranej odbywa się w stosunku 1 do 0,6. Konstrukcja obecnego systemu wsparcia zakłada zwolnienia z uiszczenia m.in. opłat dystrybucyjnych czy opłaty mocowej. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Ceny prądu. Pojawił się problem. Zła wiadomość dla firm (2024-07-01 - wnp.pl)
Ustawa o bonie energetycznym utrzymuje dla MŚP na II półrocze 2024 roku maksymalną cenę sprzedaży prądu bez zmian, ale inaczej definiuje ten sektor i część spółek może stracić prawo do ceny maksymalnej. Od początku 2025 r. takiej ceny ma już nie być. Sektor MŚP powinien się na to przygotować już teraz. (...)
- W przypadku sektora MŚP tzw. ustawa o bonie energetycznym określa na II półrocze 2024 maksymalną cenę sprzedaży energii na poziomie 693 zł/MWh, czyli taką, jak w I półroczu 2024, a cena dystrybucji będzie taka jak dotychczas, czyli według taryfy operatora. Z początkiem 2025 r. cena maksymalna prądu dla MSP ma przejść do historii - mówi Mariusz Caliński, prezes Fortum Marketing and Sales Polska.
Maksymalna cena sprzedaży energii dla MŚP oceniana jest jako nieatrakcyjna, ale zarazem niejednemu odbiorcy energii może pomóc
Powtarzają się też oceny, że przynajmniej obecnie stawka 693 zł/MWh to nie jest specjalnie atrakcyjna cena, bo na rynku można energię kupić taniej.
- Nie jest to atrakcyjna cena, bo na rynku nadal są oferty sprzedaży energii dla MŚP na II półrocze 2024 niewiele powyżej 500 zł/MWh. To pochodna tego, że w tym roku na Towarowej Giełdzie Energii ceny produktów terminowych z dostawą energii w 2024 roku są stosunkowo niskie - komentuje Zbigniew Kinal, prezes Ozeos, firmy zajmującej się organizowaniem zawierania umów PPA.
- Wprawdzie reforma rynku bilansującego wprowadzona w połowie czerwca wpłynęła (zwyżkowo - red.) na finalne koszty energii dla odbiorców, ale cały czas wielu sprzedawców oferuje na II półrocze 2024 ceny sprzedaży energii poniżej maksymalnej ustalonej dla MŚP - dodaje Zbigniew Kinal. (...)
Zdaniem Zbigniewa Kinala na maksymalnej cenie energii dla MŚP utrzymanej na II półrocze 2024 na poziomie z I półrocza 2024 najbardziej mogą skorzystać MŚP czy jednostki samorządu terytorialnego, które normalnie rozliczałyby się właśnie według standardowych cenników spółek obrotu.
Duża rozpiętość cen prądu oferowanych MŚP. "Już teraz warto się zatroszczyć o koszty energii w 2025 roku"
Ponieważ maksymalna cena sprzedaży prądu dla MŚP ma za kilka miesięcy przejść do historii, warto już teraz zainteresować się ofertami sprzedaży prądu na 2025 rok. (...)
- Z początkiem 2025 roku zniknie maksymalna cena sprzedaży prądu dla MŚP i samorządów, więc tym bardziej już teraz warto się zatroszczyć o koszty energii w 2025 roku i nie wejść automatycznie w jakieś wysokie ceny, niebędące bynajmniej odwzorowaniem sytuacji na rynku - komentuje Łukasz Czekała. (...)
- Obecnie ceny hurtowe w kontraktach na 2025 rok są na poziomie 475 zł/MWh, co przekłada się na oferty sprzedaży detalicznej dla MŚP na przyszły rok na poziomie 560-580 zł/MWh, a dla bardzo dużych graczy na ceny o kilkadziesiąt złotych mniejsze - mówi Zbigniew Kinal. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Obywatelskie kryteria w naborach projektów spółdzielni energetycznych. W grze miliardy zł dla sektora (2024-06-20 - Teraz Środowisko)
W Polsce istnieje obecnie 35 spółdzielni energetycznych zarejestrowanych w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. Oficjalne rządowe prognozy mówią o 300 podmiotach do 2030 r. – według ekspertów potencjał jest jednak znacznie większy.
Spółdzielnie energetyczne, obecne w polskim porządku prawnym na mocy ustawy o odnawialnych źródłach energii z 20 lutego 2015 r., wpisują się w szerszy i widoczny w całej Europie trend wspólnot energetycznych – lokalnych inicjatyw związanych z produkcją, sprzedażą, magazynowaniem i dystrybucją energii elektrycznej lub/i ciepła ze źródeł odnawialnych. (...)
1,86 mld zł tylko dla społeczności energetycznych
W ciągu jednego roku liczba spółdzielni energetycznych w Polsce, zgodnie z ustawą zarejestrowanych w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa (KOWR), zwiększyła się ponad 17 razy - z dwóch w 2023 r. do 35 w roku 2024. – Na tak duży wzrost na pewno miała wpływ zapowiedź uruchomienia środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), a także przyjęcie bardziej korzystnych dla spółdzielni przepisów w znowelizowanej ustawie o odnawialnych źródłach energii. – wyjaśniła Furmaga. 300 spółdzielni do 2030 r. to z kolei prognoza z projektu aktualizacji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu. Finansowanie ze środków unijnych może stanowić ogromną pomoc dla rozwijanych wspólnot, ale dokładne oszacowanie skali dostępnych funduszy nie jest łatwe. (...)
Mimo trudności da się jednak ustalić kilka faktów, takich jak 1,86 mld zł w naborach przeznaczonych specjalnie dla społeczności energetycznych (szerszym pojęciu obejmującym także klastry energii czy obywatelskie społeczności energetyczne). – Warto jednak pamiętać, że spółdzielnie często „wpadają” do większego worka dla OZE, który jest znacznie większy i sięga ponad 12 mld zł na różne inwestycje. Prawdopodobnie będzie ich jeszcze więcej – dodał Mrozek, mówiąc też o zidentyfikowanych pięciu uruchomionych lub zakończonych naborach dla spółdzielni oraz kolejnych przygotowywanych. (...)
W ramach KPO wsparcie jest udzielane za pomocą Inwestycji B2.2.2. Instalacje OZE realizowane przez społeczności energetyczne, wzmocnionej poprzez dodanie do Planu rozdziału REPowerEU. Ogłoszenie naboru w ramach etapu przedinwestycyjnego opisywaliśmy tutaj; wsparcie w nim jest przeznaczone dla 200 podmiotów, w tym spółdzielni energetycznych, klastrów energii oraz jednostek samorządu terytorialnego. Mrozek zwrócił uwagę na dysproporcję pomiędzy sumą dostępnego wsparcia w etapie inwestycyjnym dla spółdzielni oraz pozostałych społeczności; te pierwsze mogą w sumie liczyć na 400 tys. zł, drugie natomiast na ok. 1,5 mln zł. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Energetyka obywatelska nie skorzystała ze środków z KPO (2024-05-22 - Globenergia)
Spółdzielnie energetyczne przespały kluczowy moment są tworzone przez podmioty, które zazwyczaj nie mają doświadczenia na rynku energetycznym. Pozytywnie rozpatrzony został wniosek tylko jednej spółdzielni z woj. lubelskiego, której członkami są trzy gminy.
Spółdzielnie energetyczne (SE), chociaż nadal występują w Polsce w bardzo niewielkiej liczbie, wzbudzają coraz większe zainteresowanie zarówno wśród mediów, jak i społeczności lokalnych. W kontekście sprawiedliwej transformacji energetycznej stanowią one ważne wsparcie w rozwoju społeczno-gospodarczym mniejszych miejscowości. Większych również, chociaż SE w rozumieniu ścisłym, czyli w rozumieniu ustawy o OZE, mogą powstawać tylko na obszarach gmin wiejskich i miejsko-wiejskich. Cieszyć się należy z dostrzegalnego przyrostu liczby istniejących spółdzielni. Na koniec 2022 r. wykaz prowadzony przez Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa obejmował tylko dwie SE. Obecnie – na początku drugiego kwartału 2024 r – znajdują się w nim 33 podmioty. (...)
Spółdzielnie nie wnioskują o środki z KPO
Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło właśnie wyniki naboru wniosków o dotacje, który jest prowadzony w ramach inwestycji B2.2.2 KPO: “Instalacje OZE realizowane przez społeczności energetyczne. Jego zasadniczym celem jest wsparcie projektów OZE. Ma jednocześnie sprzyjać powstawaniu i rozwojowi społeczności energetycznych, wspomagając je w zakresie technicznym, R+B, doradztwa i podnoszenia kompetencji. Podmiotami mogącymi ubiegać się w ten sposób o środki z KPO są klastry energii, spółdzielnie energetyczne, oraz jednostki samorządowe, które dopiero zamierzają założyć społeczności energetyczne na swoim terenie . Program jest zasadniczo podzielony na dwa etapy: przedinwestycyjny i inwestycyjny.
Wyniki opublikowane przez MRiT dotyczą właśnie etapu przedinwestycyjnego, na którym można uzyskać dofinansowanie na doradztwo, opracowanie dokumentacji, analizy i wdrażanie systemów IT. W ramach części przedinwestycyjnej przewidziane zostało wsparcie 139 podmiotów, a budżet wyniósł 187 mln zł (natomiast budżet całego programu to ok. 435 mln zł). Maksymalny poziom wsparcia wynosił 95% wartości projektów. Środowiska profesjonalnie związane z energetyką – w tym z energetyką obywatelską – oceniają program pozytywnie, jako dobrze zrobiony. Panuje też powszechna opinia, że MRiT było otwarte na opinie i aktywnie reagowało na uwagi zainteresowanych stron. Zaskakujący wydaje się fakt, że mimo wzrostu liczby zarejestrowanych SE, pozytywnie rozpatrzony został wniosek tylko jednej spółdzielni z woj. lubelskiego, której członkami są trzy gminy. (...)
Spółdzielnie wiedzą, ale nie rozumieją
Wygląda na to, że SE mają generalny problem ze zorganizowaniem etapu przedinwestycyjnego. Powodem jest brak dostępu spółdzielni do profesjonalnych doradców, którzy są elementem niezbędnym na początkowym etapie ich rozwoju. Spółdzielnie energetyczne przespały kluczowy moment, bo są tworzone przez podmioty, które zazwyczaj nie mają doświadczenia na rynku energetycznym. Aplikowanie o środki z KPO sprawia im więc trudności. Bywa, że SE wiedzą o dostępnych środkach z KPO, ale nie rozumieją, po co miałyby się o nie ubiegać. Gdyby środowisko to korzystało z wiedzy specjalistów, pomogliby oni spółdzielniom w określeniu potrzeb i złożeniu aplikacji. (...)
Dlaczego spółdzielnie energetyczne?
Społeczności energetyczne – w tym spółdzielnie – są tymczasem ważnym elementem transformacji energetycznej, ponieważ opierają się na OZE. Stanowią przykład energetyki rozproszonej, wzmacniającej odporność (resilience) systemu. Sprzyjają konsumpcji energii blisko źródła wytwarzania, zapewniając lepsze wykorzystanie lokalnego potencjału wytwórczego i efektywniejsze funkcjonowanie sieci energetycznej niż w przypadku indywidualnych prosumentów wykorzystujących mikroinstalację OZE. Dla swoich członków SE oznaczają przede wszystkim oszczędności i lokalne bezpieczeństwo energetyczne : korzystanie z net-meteringu (zamiast net-billingu) przy rozliczaniu energii wprowadzanej do sieci przy jednoczesnym zwolnieniu z szeregu opłat np. opłat dystrybucyjnych czy opłaty mocowej . Dla odbiorców końcowych będących członkami spółdzielni oznacza to ostatecznie niższe rachunki. (...)
(Cały artykuł dostępny tutaj)
UOKiK: mrożenie cen energii dla MŚP niezgodne z prawem? (2024-04-26 - Globenergia)
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK): zamrożenie cen dla MŚP niezgodne z prawem unijnym! Jak Ministerstwo Klimatu i Środowiska odnosi się do uwagi resortów?
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK): zamrożenie cen dla MŚP niezgodne z prawem unijnym! Jak Ministerstwo Klimatu i Środowiska odnosi się do uwag pozostałych resortów?
W środę (24.04) prezes UOKiK złożył swoje uwagi do projektu ustawy o bonie energetycznym. Według projektu w drugiej połowie roku cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych ma zostać zamrożona na poziomie 500 zł/MWh, a dla innych odbiorców (w tym małych i średnich przedsiębiorstw – MŚP) na poziomie 693 zł/MWh. Według prezesa UOKiK nie ma podstawy prawnej, żeby utrzymać obniżone ceny dla MŚP również po 30 czerwca. (...)
Jak informuje minister Paulina Hennig-Kloska na swoim kocie w serwisie X, ustawa została już jednak podpisana, a jej treść była konsultowana z UOKiK. (...)
Prosument wirtualny
Projekt ustawy o bonie energetycznym przewiduje również zmianę terminu wejścia w życie instytucji prosumenta wirtualnego do 2 lipca 2025 roku. Wynika to głównie z przesunięcia terminu uruchomienia Centralnego Systemu Informacji o Rynku Energii (CSIRE). CSIRE jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania prosumenta wirtualnego, ponieważ umożliwia przetwarzanie danych dotyczących rynku energii, które są potrzebne do prowadzenia rozliczeń. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.
Zmiana cen energii od 1 lipca 2024. Wybór przy rozliczaniu net billingu, dwa poziomy ulg i opłata wyrównawcza. (2024-04-12 - Infor)
Od 1 lipca 2024 r. zmiana cen energii, ale i zmiana w rozliczaniu net billingu. Opłacalność fotowoltaiki się nie skończy?
Prosumenci będą mogli zdecydować po 1 lipca br., czy chcą być rozliczani w net-billingu w oparciu o rynkową miesięczną cenę energii elektrycznej bądź w oparciu o cenę godzinową - wynika z projektu opublikowanego w wykazie prac legislacyjnych rządu. W przypadku wyboru godzinowej opcji, prosumenci mają otrzymać bonus.
W poniedziałek na stronach wykazu prac legislacyjnych rządu opublikowano informację o pracach nad projektem noweli ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw. Projekt, który przygotowuje resort klimatu i środowiska ma zostać przyjęty do końca drugiego kwartału. (...)
Zgodnie z projektowanymi przepisami, po 1 lipca 2024 r. ma zostać utrzymana możliwość rozliczania się w net-billingu w oparciu o rynkową miesięczną cenę energii elektrycznej.
„Prosumenci będą jednak mogli, składając oświadczenie sprzedawcy, zmienić sposób rozliczeń na rozliczenie w oparciu o rynkową godzinową cenę energii elektrycznej. Zachętą do zmiany systemu rozliczenia będzie możliwość zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanych przez prosumenta środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną w okresie kolejnych 12 miesięcy (tzw. nadpłaty) do 30 proc.” - poinformowano w wykazie.
Dodano, że jeśli prosument zdecyduje się nadal stosować dotychczasowy sposób rozliczeń, wysokość jego nadpłaty nie ulegnie podwyższeniu i jak dotychczas będzie wynosić do 20 proc. wartości energii wprowadzonej do sieci w miesiącu kalendarzowym, którego dotyczy zwrot nadpłaty.
Krótsze procedury dla instalacji i projektów dla wybranych źródeł OZE
Net billing polega na tym, że prosument sprzedaje nadwyżki wyprodukowanej przez siebie energii, a w razie potrzeby ją kupuje. Nie dostaje on jednak pieniędzy do ręki, a rozliczenia następują za pośrednictwem konta prosumenckiego, z którego następuje zakup energii. Net billing zastąpił net metering, oparty na systemie opustów. Zgodnie z poprzednią metodą, prosument rozliczał się z energii ilościowo. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mógł pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach stosunek ten wynosił 1 do 0,7.
Zgodnie z projektowanymi rozwiązaniami skrócone mają zostać terminy trwania procedur dla instalacji i projektów dla wybranych źródeł OZE, ze szczególnym uwzględnieniem montowanych na dachach budynków paneli fotowoltaicznych i położonych na tym samym terenie magazynów energii, pomp ciepła, urządzeń i instalacji niezbędnych do przyłączenia do sieci danej instalacji OZE oraz remontu, odbudowy, przebudowy, nadbudowy lub rozbudowy instalacji OZE. (...)
Dwa poziomy ulg i opłata wyrównawcza, a do tego brak pomocy na budowę nowych jednostek opalanych węglem
Projektowana ustawa na ponadto dostosować polskie prawo do unijnych przepisów. Chodzi m.in. o wytyczne CEEAG (unijne wytyczne ws. pomocy państwa na ochronę klimatu i środowiska oraz cele związane z energią). W tym aspekcie nastąpi aktualizacja listy sektorów uprawnionych do ulg dla odbiorców energochłonnych zgodnie z katalogiem określonym w CEEAG. Wprowadzone mają być też dwa poziomy ulg. Po pierwsze dla przedsiębiorców w sektorach narażonych na szczególnie ryzyko ucieczki emisji w wysokości 85 proc. obowiązku oraz dla firm w sektorach narażonych na ryzyko ucieczki emisji na poziomie 75 proc. Utrzymane ma zostać też kryterium kwalifikacji przedsiębiorstwa jako odbiorcy przemysłowego w odniesieniu do minimalnego progu na poziomie 3 proc. energochłonności. (...)
Cały artykuł dostępny tutaj.